Wojna
W ostatnim czasie mamy mnóstwo informacji o wojnie. Wciąż nowe wiadomości z frontu, nowe ofiary, potrzeba pomocy. Jest we mnie dużo bezradności, niezgody, buntu, smutku. A gdyby zobaczyć te wydarzenia z duchowej perspektywy?
Jesteśmy duchowi. Otacza nas świat dużo bogatszy od tego, co widzimy i czujemy. Na płaszczyźnie ducha, w każdej chwili toczy się walka. Walka o mnie prawdziwą, o miłość, piękno, dobro, w konsekwencji o Niebo. Walka z moimi słabościami, grzechami, ale i złem, które do mnie przychodzi (bo po grzechu pierworodnym jest obecne w świecie).
Zbrojenie
Skąd brać narzędzia do tej walki? Jak się do niej przygotować? Z pomocą przychodzi nam św. Paweł, w liście do Efezjan: „Przywdziejcie pełną zbroję Bożą, abyście mogli się ostać wobec zasadzek diabła. Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, ale przeciw zwierzchnościom, przeciw władzom, przeciw rządcom ciemności tego świata, przeciw duchowemu złu na wyżynach niebieskich. Dlatego weźcie pełną zbroję Bożą, abyście mogli przeciwstawić się w dzień zły, a wykonawszy wszystko, ostać się. Stańcie więc, przepasawszy wasze biodra prawdą, przywdziawszy pancerz sprawiedliwości; I obuwszy nogi w gotowość ewangelii pokoju. A przede wszystkim weźcie tarczę wiary, którą będziecie mogli zgasić wszystkie ogniste strzały złego. Weźcie też hełm zbawienia i miecz Ducha, którym jest słowo Boże” (Ef 6,11-17).
Naszą tarczą, naszą zbroją jest prawda, sprawiedliwość, pokój, ewangelizacja, Słowo i wiara, którą św. Paweł szczególnie podkreśla. Czy korzystamy z mocy jaką daje nam wyznanie wiary?
Tarcza i ochrona
Moc Credo jest niezwykła. Biblia daje nam ogromną ilość przykładów, gdzie to właśnie wiara człowieka była potrzebna do jego uzdrowienia, a w imię Jezusa działy się cuda. Te znaki i dziś towarzyszą Kościołowi.
Kilka dni temu odkryłam modlitwę osłonową ułożoną w V wieku. Co mnie tak poruszyło w tekście ze średniowiecza, że stał się codziennym wołaniem mojego serca? Pancerz Świętego Patryka zawiera w sobie właśnie wyznanie wiary, ale i oddanie siebie, wszystkich wydarzeń dnia i napotkanych ludzi Chrystusowi. Te słowa uczą mnie pokory – oddaję panowanie Bogu, przyznaję, że mało ode mnie zależy, widzę swoją nędzę (przez Niego ukochaną). Oblekam się w Chrystusa, w Jego siłę, Moc Trójcy, wyrzekam zła. Przyznaję, że potrzebuję opieki, ochrony. Oddaję się w ręce Ojca. Nie muszę być samowystarczalna, radzić sobie z trudnościami, pokusami, złem. Mogę prosić o pomoc i tę pomoc otrzymuję.
Ta modlitwa uzmysłowiła mi, że to, że dziś „powstaję” (czy to z grzechu, czy ze snu, bo było mi dane się obudzić) jest prezentem od kochającego Boga. Zmienia się moja optyka patrzenia na wydarzenia – zyskuję pokój, że gdziekolwiek nie będę, cokolwiek mnie nie spotka, On jest ze mną. Jemu oddaję wszystkie spojrzenia, gesty i słowa, które drugi człowiek do mnie kieruje. Do innych też posyłam Ducha, by błogosławić, by w nich mieszkał Chrystus. Dzięki temu sama też mam większą uważność na obecność Chrystusa w osobie, którą spotykam.
Odkrywam na nowo Boga, który jest potężny i dobry. Mam więcej pokoju, więcej siły do nawracania się, oddawania Jemu, przyjmowania Jego woli. Uginam kark. To jest moja droga na tegoroczny Wielki Post.
***
Pancerz Świętego Patryka
W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego!
Zakładam dziś na siebie
potężną moc wezwania Imienia Trójcy,
moc wiary w Trzy Osoby,
moc wyznania Jedności Stworzyciela stworzeń.
Zakładam dziś na siebie
moc Chrystusowego narodzenia i chrztu,
moc Jego ukrzyżowania i złożenia do grobu,
moc Jego zmartwychwstania i wniebowstąpienia,
moc Jego zstąpienia na ziemię na ostateczny sąd przeznaczenia.
Zakładam dziś na siebie
moc miłości cherubinów,
moc posłuszeństwa aniołów,
moc posługi archaniołów,
moc nadziei na zmartwychwstanie i spotkanie z nagrodą,
moc modlitwy patriarchów,
moc nauki apostołów,
moc wiary wyznawców,
moc niewinności dziewic,
moc obecności w rzeczach małych i wielkich,
moc uczynków ludzi prawych,
moc Ducha Słowa odwiecznego.
Zakładam dziś na siebie
moc Niebios,
tajemnicę wschodu,
światłość słońca,
blask księżyca,
splendor ognia,
szybkość błyskawicy,
chyżość wiatru,
głębiny morza,
stabilność ziemi,
twardość skały.
Powstaję dzisiaj w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego!
Powstaję dzisiaj
Bożą mocą, która mnie prowadzi,
Bożą mocą, która mnie podtrzymuje,
Bożą mądrością, która mi przewodzi,
Bożym okiem, które na mnie patrzy,
Bożym uchem, które mnie wysłuchuje,
Bożym Słowem, które do mnie przemawia,
Bożą ręką, która mnie strzeże,
Bożą drogą, która ścieli się przede mną,
Bożą tarczą, która mnie osłania,
Bożymi zastępami, które mnie bronią
Przed zasadzkami złego,
Przed kuszeniem do złego,
Przed każdym, kto źle mi życzy
Z daleka czy z bliska,
Samotnie czy w tłumie.
Wzywam dziś wszystkie te moce:
Stańcie pomiędzy mną a złem!
Stańcie przeciwko każdej okrutnej, bezlitosnej sile,
Co zagraża memu ciału i duszy,
Przeciwko zawołaniom fałszywych proroków,
Przeciwko mrocznym zasadom pogaństwa,
Przeciwko fałszywym prawom heretyków,
Przeciwko występkom bałwochwalstwa,
Przeciwko matrixowi komercji,
Przeciwko intrygom i kłamstwu,
Przeciwko ślepym przewodnikom ślepych,
Przeciwko pyszałkom i głupcom,
Przeciwko przeklinającym obraz tej Ziemi,
Przeciwko obłudzie wzniosłości ust przewrotnych,
Przeciwko każdej wiedzy, która znieprawia ciało i duszę człowieka.
Chryste chroń mnie dziś
Od trucizny, od spalenia, od utopienia, od zranienia.
Chroń mnie, póki nie nadejdzie ma nagroda w obfitości.
Chrystus ze mną,
Chrystus przede mną,
Chrystus za mną,
Chrystus we mnie,
Chrystus pode mną,
Chrystus nade mną,
Chrystus po mojej prawicy,
Chrystus po mojej lewicy,
Chrystus, kiedy tworzę,
Chrystus, kiedy biegnę,
Chrystus, kiedy się kładę,
Chrystus, kiedy siadam,
Chrystus, gdy powstaję!
Chrystus w sercu każdego, kto o mnie myśli,
Chrystus w sercu każdego, kto o mnie mówi,
Chrystus w sercu każdego, kto mnie widzi,
Chrystus w sercu każdego, kto mnie słyszy,
Jezu, Synu Maryi, Ty jesteś moim jedynym lekarzem.
Powstaję dzisiaj
potężną mocą wezwania Imienia Trójcy,
mocą wiary w Trzy Osoby,
mocą wyznania Jedności Stworzyciela stworzeń.
Zbawienie jest w Panu.
Zbawienie jest w Panu.
Zbawienie jest w Chrystusie.
Pozwól, o Panie, aby zbawienie było zawsze z nami.
Amen.