Z tego, co nam wiadomo, anioły są czystymi duchami, nieposiadającymi ciała, lecz mogą niekiedy przybierać postać ludzką, jeśli wymaga tego dana sytuacja. Anioły porozumiewają się z nami za pomocą myśli. Według naszej wiary każdy posiada własnego Anioła Stróża. Podczas gdy w łonie matki ciało i dusza się jednoczą, tak też aniołowie są powoływani by nas chronić. Aż do śmierci jesteśmy więc pod opieką oraz wstawiennictwem aniołów. Ich misją jest prowadzić nas do życia.
Anioł Stróż obecny w życiu każdego z nas
Kościół ciągle korzysta z posługi aniołów, w modlitwach czy obrzędach, np. prosząc aniołów na początku Mszy Świętej: ,,Przeto błagam Najświętszą Maryję, zawsze dziewicę, wszystkich aniołów i świętych i was, bracia i siostry, o modlitwę za, mnie do Pana Boga naszego”. Również sama modlitwa „Zdrowaś Maryjo” oparta jest o słowa Archanioła Gabriela, które zostały wypowiedziane podczas Zwiastowania. To samo odniesienie znajdziemy w modlitwie maryjnej Anioł Pański.
Kościół wyznaczył dzień 29. września na uroczystość św. Michała Archanioła. To święto zostało rozszerzone obecnie na świętych Gabriela i Rafała. W tradycyjnym kalendarzu rzymskim ósmy dzień maja upamiętniał „Objawienie się św. Michała Archanioła” na górze Gargano w Apulli we Włoszech w 492 roku. Wspomnienie Aniołów Stróżów obchodzone jest 2. października. Oprócz tych wspomnień są jeszcze inne modlitwy, w których Kościół odwołuje się do aniołów. Ponadto istnieją nowenny, koronki, litanie, ulubione hymny i modlitwy świętych.
Co więcej, wielu z nas w swoich domach posiada obrazki, figurki, czy inne przedmioty z aniołami. Myślę, że wielu z nas jako małe dzieci otrzymało swój pierwszy obrazek z Aniołem Stróżem (ja taki otrzymałam od mojej matki chrzestnej, który tata powiesił nad moim łóżkiem i każdego wieczoru odmawialiśmy przy nim modlitwę m.in. ,,Aniele Boży Stróżu Mój’’). Pamiętamy, jak rodzice powtarzali nam, że Anioł Stróż nad nami czuwa, chroni nas i będzie przy nas zawsze, kiedy oni nie będą mogli przy nas być; gdy jesteśmy w przedszkolu, szkole czy na wycieczce klasowej.
Pewnie u wielu z Was na początku podróży, czy też w trakcie, modliliście się z rodziną do Anioła Stróża, a także Michała Archanioła. Pamiętam to, jak dziś, gdy wraz z moimi bliskimi jechaliśmy na południe Polski na ślub krewnych, gdy kilometr przed nami miał miejsce wypadek kilku samochodów, po obu pasach ruchu na autostradzie. Zginęli tam wtedy dorośli i dzieci… Były to wakacje. Możliwe, że Ci ludzie wracali z wakacji lub dopiero na nie jechali, ale ich nie doczekali… Było to przykre doświadczenie. Moja mama, gdy wyczytała informację w Internecie, o tym, co wydarzyło się kawałek przed nami, zaczęła się modlić do Michała Archanioła. Za chwilę już ruszyliśmy, aż w końcu dotarliśmy na miejsce. Co prawda spóźnieni, ale bezpieczni.
Wiara w Anioła Stróża
Wiara w Anioła Stróża jest czymś więcej niż tylko dziecinnym wyobrażeniem rozkosznego aniołka. Jeśli będziemy w niego wierzyć, również jako młodzież (mam tu głównie na myśli moich rówieśników), osiemnastolatkowie, dorośli, nie tylko pokonamy nasze lęki przed codziennymi niebezpieczeństwami w szkole, w drodze do niej, czy w różnych innych miejscach, ale również przed groźnymi chorobami. Anioł Stróż przekazuje nam także poczucie, iż z naszych osobistych kryzysów wychodzimy wzmocnieni.
Z życia wzięte – moje świadectwo
W Ewangelii według św. Mateusza Jezus mówi do swych uczniów: „Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie” (Mt 18,10).
Wielu z nas – młodych ludzi – mierzy się czasem z ciężkim okresem w życiu. Poczucie bezsensu naszego życia doprowadza nas do najgorszego stanu. Ból, cierpienie i poczucie winy, czy ciężaru, jakie w sobie nosimy, bywa niekiedy naprawdę silne…
W moim życiu tak było, lecz pewnego razu nastąpiło coś niezwykłego. Z tego stanu roztrzęsienia, ciężaru, wiecznych koszmarów, gdzie nie odróżnia się już, czy to dzieje się naprawdę, czy we śnie wybudziła mnie pewna postać, która nie chciała oglądać mnie w takim stanie. Było to pewne odczucie wybudzenia ze snu, wyciąganie z chaosu, z którego nie mogłam się wydostać.
Ta postać, to nikt inny, jak mój Anioł Stróż.
Jego misją jest prowadzić mnie do życia i czuwać nade mną. Wierzę w niego całym sercem oraz w jego siłę. Wiem, że jest przy mnie w każdej chwili. Czuwa nade mną Pan Bóg, który zesłał na ziemię dla mnie Anioła Stróża, aby ten mnie uzdrawiał i chronił przed wszelkimi niebezpieczeństwami i słabościami. Wiem, że nie jestem sama, a to sprawia, że z każdym dniem staję się silniejsza.
Myślę, że wiara w Anioła Stróża uwalnia nas od niezdrowej koncentracji na chorobotwórczych czynnikach historii naszego życia. Pozwala nam też odkryć istniejącą w nas uzdrawiającą siłę. Anioł Stróż jest teraz z nami i działa w głębi naszego wnętrza chroniąc nas.